sobota, 9 marca 2024

Livro do sossego (2)

 "Część miasta migająca na wschodzie wznosi się niemal w fałszywym pionie, szturmując statycznie Zamek. Blade słońce zdobi mglistą pozłotą tę nagłą nawałę domów, która je przesłania. Niebo ma barwę pobielonego wilgotnie błękitu. Może wczorajszy deszcz dziś się powtórzy, będzie jednak lżejszy. Wiatr zdaje się wiać ze wschodu, może dlatego, że niesie lekki zapach dojrzałej zieleni - zapach pobliskiego parku. Po wschodniej stronie placu jest więcej nietutejszych. Jak dywanowa salwa stalowe żaluzje zatrzaskują się u góry: nie wiem, dlaczego takim zwrotem oddaję ten dźwięk. Może dlatego, że brzmią tak głośno wtedy, gdy się zatrzaskują, a teraz są podnoszone. Wszystko się wyjaśnia."



















  

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz